Dziś chcę Wam przedstawić to, co znalazłam w pudeleczku GlossyBox, z którego od razu mówię, nie jestem zachwycona....
Na pierwszy ogień idą zdjęcia :
Opakowanie wygląda znakomicie, przede wszystkim świątecznie i klimatycznie, jednakże produkty, które dostałam w środku za nic nie przypominają świąt, mogli chociaż czerwony lakier dodać lub coś mieniącego ..... jedyne mieniący jest cień, z którego tylko i wyłącznie jestem zadowolona, wszystko inne- nie dla mnie .
Będę tłumaczyć, opisy z kartki :)
1. Mary Kay
Krem do rąk satynowy.
Jest to krem najlepiej nadający się na te chłodne dni, które przybyły. Takie składniki jak witamina E czy gliceryna sprawią, że wasze dłonie zregenerują się i staną się miękkie, satynowe.
Oryginalny produkt 11 E/ 85 gr
Dostałam 21 g.
2. Cień NECT (kolor metaliczny)
Jeśli na zewnątrz już ciemno i pochmurno, powinniście rozświetlić Wasze makijaże.
Wysoki pigment, bez olejków, jest dopełnieniem makijązu albo jako rozświtlacz, aby zaakcentować poszczegolne partie Twarzy.
Oryginalny produkt 19E/ Stk
Dostałam 1 pełną sztukę.
3.Bellapierre Mineralny róż "desert rose"
Nadaje świeżość twarzy. Z 15LSF. Jest to idealny róż do błyszczenia pod choinką . (?)
Oryginalny produkt 29,99 E/9g
Dostałam 4g
4.Lakier do paznokci Victoria(kolor ciemna wiśnia)
Najlepszy lakier tej zimy!Kolor ciemnej wisni pasuje do ażdego Outfit'u i na każde wyjście.
On będzie idealnym wykończeniem waszych kreacji i stylu.
Oryginalny produkt 12,99 E/10ml
Dostałam 1 pełną sztukę.
5.Mydło Bar Soap In Clean Orange
Jako prezent otrzymujecie państwo od nas mydełko o pięknym opakowaniu. Posiada w swym składzie olejki eteryczne i 75% składniki organiczne. Zadba, aby Wasza skóra była odświeżona.
Oryginalny produkt 19,00 E/250g
Dostałam 53,9g
W prezencie były także kupony rabatowe do internetowego sklepu odzieżowego, do apteki oraz Notatnik z napisem" glossybox", oczywiście różowy.
Czy jestem zadowolona? Zobaczymy jak będą się sprawować, choć kolory nie moje, no potestujemy to zobaczymy.Macie, zamawiacie?
Ja już korzystać niestety nie będę, a szkoda, bo nieraz trafiały się naprawdę fajne produkty, to teraz jestem zawiedziona.
Buziaki, Karola